W nowy sezon wkraczamy ze zdwojoną siłą. Zmęczone nieco wakacyjnymi upałami, wracamy do pracy pełne energii, gotowe stawić czoła czekającym nas wyzwaniom. W jesiennej kolekcji Franchie Rules znalazły się ubrania dla kobiet, które nie boją się „iść po swoje”.

Punktem wyjścia w tworzeniu tegorocznych propozycji stało się rzucone niegdyś przez Sophię Loren zdanie „When a woman is happy, she is beautiful”. Postawiliśmy sobie za cel zapewnić naszym klientkom nie tylko profesjonalny wygląd, ale też dobre samopoczucie. Mamy nadzieję, że dzięki stylizacjom Franchie Rules zawsze będziesz w świetnym nastroju, świadomie budując swój wizerunek.

W nowej kolekcji konsekwentnie połączyliśmy trendy z modą biznesu, przełamując nudną i przewidywalną etykietę korporacyjnego dress code’u. Postawiliśmy na klasyczne fasony, ale w mocnych, wyrazistych odcieniach bordo, różu czy kobaltu. Choć nie zabrakło oczywiście ponadczasowej czerni. Uważamy, że to kolor w dużej mierze definiuje sposób noszenia się współczesnej business woman. To on nadaje stylizacjom charakterny, nieco zaczepny styl. Sięgnęliśmy również po delikatną kratkę, która stanowi ciekawe i oryginalne rozwiązanie na wzbogacenie biznesowego looku. Zadbaliśmy o to, aby każdy projekt cechował wysoki komfort noszenia.

Świetnie skrojone garnitury, ołówkowe sukienki czy klasyczne, jedwabne koszule pozwolą zbudować jesienną garderobę, która sprawdzi się nie tylko w pracy, ale też po godzinach. Ale to czego pragniemy w tym sezonie najbardziej, to widzieć klientki Franchie Rules jako wizytówki nie tylko dobrego stylu, ale również doskonałego…humoru.